


Ks. Paweł jest hokeistą, olimpijczykiem z Lake Placid. Ks. Sławek, zapalony harleyowiec, prowadzi w lipcu Spotkania Motocyklowe z Mszą Świętą. Ks. Grzegorz organizuje jedyną na świecie pielgrzymkę rolkowców. Ks. Bogusław pisze książki dla dzieci, ks. Andrzej zakłada kluby sportowe. Wariaci? Boży szaleńcy? Niepoprawni entuzjaści? A może zwyczajni księża, którym się po prostu chce coś robić, którzy potrafią wykorzystać własne zainteresowania i pasje w pracy z dziećmi, młodzieżą, dorosłymi. Tylko przestrzeń kościoła jest dla nich za ciasna. Dlatego z Dobrą Nowiną postanowili iść krok dalej.
To właśnie takich pozytywnie zakręconych księży postanowiły pokazać Paulina Socha-Jakubowska i Sylwia Dąbrowa. Wymyśliły kalendarz. „Powołani. Poznaj duchownych z pasją A.D. 2011”. Dwunastu kapłanów. Dwanaście ludzkich historii.
Nim Polacy zdążyli wbić gwóźdź w ścianę, by powiesić na nim kalendarz, w mediach, a zwłaszcza w internecie rozpętała się burzliwa dyskusja: czy godzi się, by kapłani pokazywali swój wizerunek i przez 12 miesięcy uśmiechali się do nas z czarno-białych fotografii? U niektórych kalendarz wywołał nawet mdłości: do zdjęć mają bowiem prawo pozować sportowcy, znane aktorki, piękne nagie kobiety. Mogą być konie, zabytki, kwiaty, pejzaże. Może być papież. Ale zwykli księża?
Pozytywny PR
Paulina Socha-Jakubowska, warszawska dziennikarka, zobaczyła któregoś dnia w telewizji ks. Michała Misiaka, organizatora bezalkoholowych dyskotek ewangelizacyjnych, na które przychodzi po kilka tysięcy młodych ludzi. – Patrzyłam w ekran i oczy otwierał (...)

Aby wyświetlić pełny tekst musisz być zalogowany
oraz posiadać wykupiony dostęp do tego numeru.