



Piotr Świątkowski: W Poznaniu obowiązuje zakaz sprzedaży alkoholu od godziny 22 do 6 w sklepach na Starym Mieście. Proszę zgadnąć, czym się to skończyło.
Krzysztof Brzózka: Emigracją alkoholową.
Na stację benzynową na Rondzie Śródka.
Wcale mnie to nie dziwi. Niestety, wprowadzono protezę pomysłu polegającego na zakazie sprzedaży alkoholu od godziny 22 w całym kraju. Samorząd wybrał miejsca, w których wprowadzono ten zakaz. Z podobną emigracją jak na poznańskim Starym Mieście spotykamy się we Wrocławiu, na Śląsku. Turyści alkoholowi rozlali się po polskich miastach.
Czemu ma służyć zamykanie sklepów przed nosem dorosłych ludzi?
Temu, żeby ci dorośli ludzie podejmowali decyzję o kupieniu kolejnej butelki w pełni świadomie. Na trzeźwo. Po alkoholu puszczają hamulce i po wypiciu tego, co mamy, chcemy wypić więcej. Alkohol to substancja psychoaktywna. Tak działa. Po drugie, jeśli spojrzymy na policyjną mapę zagrożeń, to zobaczymy, że wokół całonocnych sklepów z alkoholem jest niebezpiecznie. Policja jest wzywana do bójek i wrzasków. Powinniśmy zakazać sprzedaży alkoholu nocą. To, że ktoś chce się napić, nie powinno przeszkodzić komuś, kto w tym czasie chce odpocząć.
Przecież gmina może decydować, ile wydać koncesji na sprzedaż alkoholu.
Największym osiągnięciem transformacji w Polsce jest samorząd terytorialny, a największym błędem Ustawy o wychowaniu w trzeźwości jest oddanie samorządom prawa do decydowania o liczbie punktów sprzedaży. Prezydenci, burmistrzowie i wó (...)

Aby wyświetlić pełny tekst musisz być zalogowany
oraz posiadać wykupiony dostęp do tego numeru.
Piotr Świątkowski - ur. 1980, autor słuchowisk i audycji historycznych w Radiu Poznań, w 2017 roku w Domu Wydawniczym Rebis opublikował książkę reporterską "Polakom i psom wstęp wzbroniony. Niemiecka okupacja Kraju Warty". Razem z Jarosławem Burchardtem napisał książkę o agencie CIA z Leszna "Szpieg, który wiedział za mało. Tajemnice kontrwywiadu PRL". Jest żonaty, ma dwoje dzieci, mieszka w Skórzewie pod Poznaniem. (wszystkich teksty tego autora)